9 maja odbyła się kolejna zbiórka bordowych harcerzy oraz zuchów.
Co 9 DH robiła tym razem?
Może zacznijmy od początku...tak, postanowiliśmy wybrać się do lasu. No, ale nie po to, żeby narobić hałasu (chociaż, trochę szumu zrobiliśmy, rzeczywiście).
A co takiego w tym lesie?
Harcerze musieli wykazać się znajomością znaków patrolowych podczas gry terenowej. Poznali różne rodzaje ognisk, ale także dowiedzieli się jak je budować oraz o czym należy pamiętać podczas rozpalania takiego ogniska. Co więcej nie zabrakło też zabaw, które umiliły bordowym czas. Trudno było nam się rozstać z lasem, ale niestety, po 3 godzinach spędzonych na świeżym powietrzu trzeba było wracać. Mam nadzieję, że nauczyliście się także jak BEZPIECZNIE poruszać się po drodze, bo początkowo mieliście z tym problem (niesforne Feniksy, niesienie programu na "noszach" zrobionych z patyków, no tak, pomysłowość pierwsza klasa. miło z Waszej strony, że pomogliście poszkodowanemu koledze z zastępu. pozdrawiam).
PS. Do zobaczenia już niebawem, tj. 23 maja. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz